Forum www.nookis.fora.pl/ Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Spiewający potok

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.nookis.fora.pl/ Strona Główna -> Rzeki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Evenly
Dorosły



Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z lasu smierci
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:11, 18 Sie 2010 Temat postu:

-Nie.-Powiedziała patrząc mu prosto w oczy. Nie było w nich widać ani krzty kłamstwa.
-A ty?-Zapytała poważnie Evenly Allena. Była ciekawa jego odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen
Dorosły



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ON

PostWysłany: Śro 21:17, 18 Sie 2010 Temat postu:

Ja jeszcze szukam, czyli jak na razie nie - powiedział z uśmiechem. Zszedł z drzewa i podszedł do wody. Napił się i zerknął na Evenly. Miku również podeszła do wody, ale ona do niej weszła. - No chodźcie woda jest ciepła - krzyknęła. Allen wszedł. To prawda woda była ciepła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:30, 18 Sie 2010 Temat postu:

Przyszła już spokojna. Wdrapała się szybko na drzewo i patrzyła gdzieś w przestrzeń. Szybko chwyciła za sztylet i wysłała go do kory na drugiej stronie rzeki. Tam pisała nim jakieś runy. "わたしは、あなたを愛しています" To oznaczały. W sumie tylko kotka mogła to rozszyfrować, bo wiedziała co pisze. Potem przywołała sztylet.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evenly
Dorosły



Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z lasu smierci
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:31, 18 Sie 2010 Temat postu:

-Ja wolę zostać tu.-Powiedziała Evenly podpalając sobie dłoni. Tak ona nie przepadała za wodą. Trudno jej się dziwić była w końcu "Piromankom". Zerkała tylko na bawiący się w wodzie. Sewilla do niej podeszła i usiadła koło niej.
-A ja wejdę.-Powiedział Murtag po czym zanurkował po czym wypłyną i wzią Miku na ręce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen
Dorosły



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ON

PostWysłany: Śro 21:35, 18 Sie 2010 Temat postu:

Allen spojrzał na Shinre i Evenly. Wyszedł z wody i podszedł do drzewa. Spojrzał do góry. Wszedł na sam czubek. Były bardzo piękny widoki. Miku uśmiechnęła się do Murtaga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:46, 18 Sie 2010 Temat postu:

Shinra bawiła się sztyletem. Przez chwilę unosiła go i obracała nim, lecz chwyciła go szybko i jednym, pewnym ruchem rozcięła skórę na ramieniu. Nawet nie syknęła to nie bolało. Chciała przestać o nim myśleć, o wszystkim. Szybko zasłoniła ranę i schowała sztylet, by nikt jej tym nie dręczył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen
Dorosły



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ON

PostWysłany: Śro 21:52, 18 Sie 2010 Temat postu:

Miku była szczęśliwa. Allen patrzał na niebo. Był straszny upał. Kotołak spojrzał na w dół. Była bardzo wysoko. Pojawił się deszcz. Ciepły deszcz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 22:02, 18 Sie 2010 Temat postu:

Kotołaczka zeskoczyła z drzewa i pozwoliła krwi płynąć. Przejechała palcem po krwawiącej ranie i przeleciała nad rzeką. Rozmazała krew na napisie i odeszła. Wpatrywała się w Allena i czekała aż coś powie. Niech zaciekawi się tym co robi i niech nie otrzyma zadowalającej odpowiedzi. Tak zawsze jest. Żadna odpowiedź nie jest dobra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen
Dorosły



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ON

PostWysłany: Śro 22:21, 18 Sie 2010 Temat postu:

Allen zeskoczył do Shinry. - Co ty robisz? - zapytał zdziwiony. Po chwili uśmiechnął się wesoło. Miku rozejrzała się i zeskoczyła z rąk Murtaga. Pocałowała go i wyszła z wody. Wspięła się na szczyt drzewa i patrzała w niebo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 9:09, 19 Sie 2010 Temat postu:

- Runy. Pradawne Runy. - Powiedziała nie przerywając rysowania pieczęci na piasku. W sumie to nic nie oznaczało dla niej. Robiła to z nudów. Gdy pieczęć była skończona nic się nie działo.
- Phi. Wiedziałam, że to bujda. - Powiedziała z nieukrywanym zadowoleniem. Nie wierzyła w to co się nie stało. Takie rzeczy nigdy nie działały. Ale miała jakieś zajęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evenly
Dorosły



Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z lasu smierci
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 13:54, 19 Sie 2010 Temat postu:

Evenly poczuła że zaczyna jej się tu nudzić rozłożyła swoje kruczo czarne skrzydła i wzbiła się w powietrze. Kiedy się już lekko uniosła powiedziała do pozostałych.
-Jakby mnie ktoś szukał to będę na pustyni.
Po czym wybyła z tej krainy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen
Dorosły



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ON

PostWysłany: Czw 18:46, 19 Sie 2010 Temat postu:

Allen spojrzał jak Evenly wylatuje. Miku też się nudziło. Zeszła z drzewa i spojrzała na Murtaga. - Papa - powiedziała po czym rozpłynęła się w powietrzu. Allen rozejrzał się i zaczął grać na elektrycznej gitarze. Potem wyszedł.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 19:55, 19 Sie 2010 Temat postu:

Została sama. Samotność. To lubiła. Zbliżyła się do pieczęci i wymamrotała coś w tylko sobie znanym języku.
- Lisa, tai ski diaka. All, bin trou yundis. - Szeptała i wbiła sztylet w środek pentagramu. Piasek uniósł się i przykrył go. Kotka wyjęła sztylet i odeszła powolnym krokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.nookis.fora.pl/ Strona Główna -> Rzeki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin