Narzekamy na szkołę!

Shinra

Temat mówi sam za siebie... Narzekajcie!

Aisha

1. Pod koniec września odchodzi moja wychowawczyni i będziemy mieli kogoś nowego, nieznanego.
2. Facet od polskiego, historii i WDŻ uwziął się na mnie, a najgorsze jest to, że tych lekcji mamy najwięcej.
3. Jestem w 6 klasie podstawówki = test.
5. Znowu się zaczynają kłótnie między dziewczynami.
6. To, że się dobrze uczę nie znaczy, że można nazywać mnie kujonem.
7. Chłopaki są świniami.
8. Chłopak, który mi się podoba ma dziewczynę i dodatkowo kreci z jakąś czwórką innych bab.
9. Nienawidzę ułamków!

To chyba koniec -.-

Shinra, zmniejsz avek.

Renn

Pisałam to już na innych forach, ale wymyśli się coś nowego ... chyba.
Na co szkoła? Pierwsze dni i już niektórych uczniów nie ma.
Wf? Można się udusić od dezodorantów, którymi dziewczyny spryskują szatnię.
Niemiecki? Ale ja nie chcę tych wszystkich testów...
Matma? Ja mam się wyspać? W tym hałasie się nie da.
Przyroda? Przecież wiem, że Kopernik odkrył, że Ziemia kręci się wokół Słońca, a nie na odwrót.
I mogłabym tak pisać i pisać...

Hekate

Ha!
To wyobraźcie sobie to:
1. Klasa maturalna... sami dopowiedzcie sobie resztę.
2. Do zdania rozszerzonego polskiego potrzebuję przeczytać dodatkowe lektury, tylko szkoda, że z podstawowymi ledwo wyrabiam czasowo.
3. Łacina...- we wtorki w domu jestem na godzinę 17.
4. Zdaję jeszcze podstawę z historii sztuki, ale... uwaga, uwaga... SZKOŁA JESZCZE NIE PODPISAŁA KONTRAKTU Z NAUCZYCIELEM OD TEGO PRZEDMIOTU I LEKCJE SIĘ NIE ODBYWAJĄ... a klasa o takim profilu już istnieje i ma się świetnie.
4. Tak ogólnie, to jestem w klasie biol-chem i do diabła nie mam pojęcia, co ja tam robię!
5. Dodatkowe lekcje z matmy są do bani. Ok 40 osób w jednym miejscu, to lekka przesada ( połączyli dwie klasy).
6. Wf... ja rozumiem ćwiczenia, gimnastykę, bieganie, basen, wszystko! Ale siatkówka? Koszykówka?! No bez przesady. Nie dam się do tego zmusić!!!
6. Jestem chora... w sobotę się przeziębiłam i mam już pewnie masę zaległości.
7. Lekcje przedsiębiorczości prowadzi facet od wf-u... po rocznych przygotowaniach... bezsens!!!
8. Mam tyle nauki, że włosy się jeżą ma głowie.

To chyba wszystko, ale regularnie pewnie będę dopisywać coś do tej listy.

Torak

No to tak:

1. Moja wychowawczyni sie na mnie uwzięła.
2.Musze przychodzić codziennie na godzine 7 do szkoły na jakieś dodatkowe zajecia co sie na tym spać chce
3.WF..Ok ale bez przesady.Grać cały czas w tenisa stołowego?
4.Niemiecki-Chodzi na to 4 chłpaków z 15 z nas a i tak każdy na tym śpi.
5.Nauczycielka Fizyki,ona ma oczy dookoła głowy!!! Pisze coś a tablicy całkowicie odrwócona do nas tyłkiem,ja sie odwracam powoli do kumpla a ona na to "Czemu sie odwracasz?"
6.Mieliśmy mieć Informatyke ale nie mamy,fajnie -.- Zazwyczaj na infie gramy albo poprostu pokazujemy jakis fajne filmiki sobie nawzajem zamiast robić jakieś dziadostwa.

Kadajna

No to moje narzekanie:

1. Lekcje mam o 8:00.
2. Matematyczka się na mnie uwzięła.
3. Informatykę mamy raz w tygodniu.
4. Na niemieckim pani tłumaczy tak, że nawet osioł nie zrozumie.
5. Mam do późna lekcje.
6. A co do W-Fu to facet ciągle chce grać w siatkówkę. ( Nie znoszę jej )
7. NA muzyce ciągle musimy się czegoś uczyć.